niedziela, 15 listopada 2015

Marry,Kiss, Cliff book TAG

I drugi TAG z rzędu wchodzi! Tym razem MARRY KISS CLIFF book TAG do którego nominowała mnie przewspaniała Kitty Ailla!
Postanowiłem wprowadzić parę postaci męskich żeby nie było monotonnie. Jadnak wciąż rdzeniem pozostają postaci kobiece :D
W całym TAGu wystąpi pięć kompletów, a jedna postać pozostanie bez pary :c

Postaci Kobiece: Ruby( trylogia "Mroczne umysły"), Czerwona Królowa("Alicja w Krainie Czarów), Arya Stark(GoT), Dzwoneczek(Chłopcy), Biała Królowa( Także "Alicja"), Daenerys Targaryen(GoT), Pani Whitaker("Rycerskość"), Sansa Stark(GoT), Dora Wilk( Heksalogia o wiedźmie), Laura( "Amerykańscy Bogowie"), Nemezis( "Olimpijscy Herosi"), Katia("Heksalogia o wiedźmie"), Zu( Trylogia "Mroczne umysły")

Postaci Męskie: Leo Valdez("Olimpijscy Herosi") Tyrion Lannister(GoT), Witkac( "Heksalogia o Wiedźmie")

KOMPLET PIERWSZY: Leo Valdez, Daenerys Targaryen, Ruby
 Tutaj wybór nasunął się od razu. Zostaję od dzisiaj gejem(dlaczego? Bo Leo!) i biorę ślub z Leonem( sorry Kalipso :c). Kiedyś próbowałbym uratować Ruby, ale dzisiaj leci z klifu za to jak irytująca była w "Po zmierzchu". Naturalną koleją rzeczy Daenerys dostaje buziaka.

KOMPLET DRUGI: Dzwoneczek, Pani Whitaker, Czerwona Królowa(Królowa Kier)

Wybór przeprościutki. Dzwoneczka ciągnę na ślubny kobierzecz, pani Whitaker dam przyjacielskiego buziaka w policzek, a Czerwona Królowa poleci z klifu.

KOMPLET TRZECI: Nemezis, Biała Królowa, Sansa
Ale prosty komplet! Nemezis w książce pojawiła się na krótko, ale była tak przegenialna, że zostaje moją boską żoną. Sansa zasłużyła na klif za bycie... no Sansą. Jak można być tak irytującym? A Biała Królowa zostaje sama więc dostanie całusa na pocieszenie.

KOMPLET CZWARTY: Dora Wilk, Tyrion Lannister, Laura
Jak dwa poprzednie komplety były bajecznie proste ten wymaga poświęceń. W normalnych warunkach zostałbym gejem po raz drugi, tym razem dla Tyriona, niestety pojawiła się by w tym namieszać, Dora, która również ukradła moje serducho. I dlatego właśnie to ją poślubię. Ale kogo zepchnąć z klifu? Tyriona czy Laurę? Obydwu lubię tak samo. W ostatecznym rozrachunku zrzucę chyba Laurę, ona i tak jest martwa więc raczej nic jej się nie stanie...

KOMPLET PIĄTY I OSTATNI: Arya Stark, Katia, Zu
Mówiłem, że poprzednia para  była koszmarna? Ta jest jeszcze trudniejsza. Arya walczy z Katią o welon. No i wygrywa Arya. Jednak kogo zrzucić? Katię pretendującą do miana niedoszłej żony, czy niewinną bezbronną dziewczynkę? HMMM... biorąc pod uwagę że na szali stoi Katia to sorry Zu, ale lecisz z klifu.


Na dzisiaj to już tyle z tego TAGu. Nie był on najłatwiejszy gdyż nie należę do osób z dużą ilością książkowych crushy dlatego trudno było wybrać mi postacie do niego. A bez pary finalnie został Witkac, biedaczek z niego :c. Skoro już się z wami żegnam to tylko jeszcze szybko zarzucę nominacje:
Oliwa z "Książki są lustrem(...)"
Ola z "Nieuleczalnego książkoholizmu")
Julkę z "Świat bez książek to nie miejsce do życia"

Liebster Blog Award

Postów nie było przez dłuuuuugi czas, i wiem że w zamian powinienem zaserwować Wam jakąś obszerną recenzję, niestety Październik był dla mnie miesiącem porażki także na razie postaram się wyrobić z zaległymi tagami i postami okołoksiążkowymi. Dzisiaj wykonam Liebster blog award do którego nominowała mnie Ola(<3)! Nie przedłużając, zaczynajmy!

1. Jaki jest twój ulubiony napój?
Zdecydowanie jestem podręcznikowym przykładem pijacza Herbacianego niepospolitego dla którego picie herbat z torebki jest grzechem niewybaczalnym. Dlatego wybiorę właśnie Herbatę zaparzaną "z liści". 

2.Książka którą kiedyś uwielbiałeś, a teraz nie lubisz?
To naprawdę TRUDNE pytanie. Jestem tym typem czytelnika, który rzadko kiedy czyta książki ponownie, przez co z reguły również rzadko kiedy zmieniam o nich zdanie. Po dłuższym zastanowieniu wybiorę chyba "Księgowir" Paula Glennona, który kiedyś był dla mnie wielkim literackim WOW a teraz jest jedynie naiwną historyjką z irytującym bohaterem

3.Ile książek masz w swojej biblioteczce?
Kurczę, to pytanie przyniesie mi wstyd. Bo tych książek mam w porównaniu do większości ksiązkoholików BARDZO mało. Tylko sześćdziesiąt jeden. Do tego około dwudziestu książek dziecięcych i/lub dla młodszego czytelnika wyniesionych niedawno na strych przy "przemeblowywaniu" mojej półeczki. 

4.Jaki jest twój ulubiony film?
Sztuka filmowa nigdy do mnie nie przemawiała( sorry Holywood, wolę seriale), także rzadko je oglądam, a jeszcze rzadziej lubię. Za to swojego faworyta zdecydowanie mam. Przegenialny horror psychologiczny, nie straszącyw klasyczny sposób, ale cały czas trzymający w napięciu i niepokojącej atmosferze. Mój głos nie mógłby być przeznaczony na pozycję inną niż "Babadook" <3

5.Jaki jest twój ulubiony wiersz?
Ummmm... Co to byłby za post na moim blogu bez wspomnienia "Alicji w Krainie Czarów" i twórczości Lewisa Carolla? Żaden. Dlatego tutaj wybiorę "Jabberwockiego"<3

6.Jakich języków się uczysz?
Uczę się Angielskiego, który jest jednym z moich ulubionych przedmiotów szkolnych( przedmiotów, nie nauczycieli, w sumie mój aktualny nauczyciel jest... no cóż niezbyt sympatyczny). Z języków szkolnych jest jeszcze Niemiecki będący jedynym językiem którego nie jestem w stanie w ogóle opanować. W podstawówce uczyłem się również Francuskiego który uwielbiałem i żałuję, że nie mam możliwości kontynuowania nauki go. Uczę się również Japońskiego, jednak jako kompletny samouk. Porozumiem się w podstawowych sprawach, jednak biegły,(jeszcze!) w nim nie jestem.

7.Komu zadedykowałbyś swoją książkę?
NIE MAM ZIELONEGO POJĘCIA. Znając mnie, i mój tor myślenia pewnie na początku książki umieściłbym coś w stylu "Wszystkim którzy sięgają po tą książkę i zapewniają mi pieniązki ze sprzedaży i dają mi motywacje do dalszej pracy"

8.Wierzysz w przyjaźń damsko-męską?
Nie tylko wierzę, ale stosuję. Tak właściwie większość osób z którymi jestem naprawdę blisko to właśnie dziewczyny. W gruncie rzeczy mam tylko jednego przyjaciela płci męskiej. Tak więc no... dziewczyny jesteście super, i wy chłopaki też! Nie ograniczajcie się w przyjaźni.

9.Co byś zrobił gdybyś spotkał swojego idola?
Um, zapomniałbym języka w gębie. Ludzie których podziwiam wzbudzają we mnie pewne onieśmielanie. Albo podekscytowałbym się jak jedenastolatka na koncercie Five seconds of summer.

10.Ulubiona książka z dzieciństwa?
Pippi pończoszanka, Pan Kuleczka i...sami na pewno wiecie co. Książka którą muszę wspomnieć w każdym poście. Oczywiście Alicja w Krainie Czarów!

11.Co sądzisz o moim(Oli) blogu?
Pffffst jest beznadziejny, okropny a posty na nim trzymają żenującą niski poziom. A tak całkiem serio to kocham. Uważam że Robisz świetną robotę, i nigdy nie powinnaś przestawać c:!

OK ja już odpowiedziałem, teraz czas na moje pytania. NIECH PÓJDĄ W ŚWIAT!

1.Co uważasz w sobie za najciekawsze?
2.Jakie cechy powinna mieć według ciebie idealna książka?
3.(UWAGA pytanie z natury psychologicznych) Stoisz na torach. Z naprzeciwka jedzie pociąg. Tory rozchodzą się na trzy strony. Na jednej z nich stoi Twoja ukochana osoba( rodzic, rodzeństwo, mąż/żona), na drugiej 15 nieznanych Ci osób a na trzeciej Ty. Ciągnąc za dźwignię możesz uratować dwie osoby/ grupy. Ciągniesz w lewo- pociąg zabij twoją ukochaną osobę, w prawo- umiera piętnaście nieznanych ci osób, nie robisz nic- umierasz Ty. Co zrobisz i dlaczego?

4.Podaj trzy dowolne fakty o Sobie
5.Gdybyś mógł/mogła zmienić swój charakter jaką cechę  byś zmienił/a?
6.Gdybyś mógł/a żyć w dowolnym uniwersum(nie tylko książkowym), jakie byś wybrał/a?
7.Jaką cechę najbardziej lubisz w ludziach?
8.Posiadasz kocią czy psią osobowość?

9.Jaka jest twoja ulubiona forma kultury nie wliczając książek?
10. Jesteś typem powolnego czytelnika czy książkowego pożeracza?
11.Gdybyś mógł/mogła do końca życia czytać tylko i wyłącznie swoją ulubioną pozycję, bądź do końca życia móc czytać ile i jakich książek chcesz, ale za każdym razem trafiać na pozycje mierne co byś wybrał/a?

A nominuję
Kitty z bloga Biblioteczka ciekawych książek( wiem, że już wiele razy Byłaś nominowana, ale hej nigdy za wiele LBA :D)
Julię ze Świat bez książek to nie miejsce do życia
Oliwię z bloga Książki są lustrem(...)

Taka krótka lista nominacji dzisiaj :D. Do następnego!

wtorek, 10 listopada 2015

Wracam z(niekoniecznie) głośnym wybuchem!

Tęskniliście za mną? Pewnie nie bardzo, ale mniejsza z tym bo ja za Wami bardzo. I chciałbym przeprosić Was wszystkich za tak długą nieobecność :/. Niestety lenistwo, nauka i siła wyższa( ale głównie lenistwo) zrobiły swoje i prawie miesiąc tu nie zaglądałem. Jednak wracam ze zdwojoną siłą i mam nadzieję, że wybaczycie mi za takie olewanie. Kolejne posty pojawią się niedługo(ale nie aż tak niedługo ponieważ chciałbym jednego dnia wstawić wszystkie trzy zaległe posty: Mary, Kiss, Cliff  TAG do któego nominowała mnie wspaniała Kitty z Biblioteczki ciekawych książek, Liebster blog award do którego nominowała mnie równie świetna Ola z bloga Nieuleczalny książkoholizm, oraz książkowe podsumowanie Sierpnia). Jeszcze raz dziękuję Wam za wyrozumiałość. No i za to że jest was już dziesiątka! Ktoś mółby powiedzieć że to mało jednak ja cieszę się z każdego z Was :). Do usłszenia :D

niedziela, 11 października 2015

Literacka wycieczka po Polsce Book TAG

Drugi post tego samegod dnia? Czy mi do końca odbiło? Nie, po prostu zalegam z nominacją do diablo ciekawego TAGU. Więc dlaczego by nie wykonać go dzisiaj, gdy mam duuuużo wolknego czasu? Zapraszam!


               Sopot, Gdańsk, Gdynia- Trójmiasto, czyli ulubiona trylogia książkowa

Kurczę, trudne pytanie ponieważ trylogii w życiu przeczytałem niewiele. Chyba wybiorę "Mroczne umysły" Alexandry Bracken. Znacie mnie już trochę i wiecie, że nie przepadam za młodzieżówkami. Ta jest jednak wyjątkiem. Romans niestety występuje, ale niezbyt nachalny i bardzo delikatny. Z czasem co prawda( niestety) wysuwa się na ważniejszą pozycję jednak wciąż nie aż taką by przeszkadzać. Trójkąt miłosny również się pojawił, na szczęście został bardzo szybko( w mniej niż stu stronach) rozwiązany. Obiektem mojego niezadowolenia było również to, że Ruby w drugiej części stała się użalającą się nad sobą ciapą. Szczęśliwie szybko jej to przeszło. "Szczęśliwie" ponieważ gdyby taki stan się utrzymał rzuciłbym książkę w diabły. Sam cykl nie jest pozbawiony schematów i pewnej przewidywalności, na szczęscie Bracken zręcnie nimi żongluje, przez co nie są one aż tak irytujące. Jako ciekawostke napiszę, że trylogii nie ukończyłem, aktualnie jestem na początku "Po zmierzchu" które jak na razie zajmuje u mnie niechlubne miejsce najgorszej części cyklu.


Panna pryszcz i (nie)przyjaciele- "Dom po drugiej stronie lustra" Vanessa Tait

"Dom po drugiej stronie lustra" dość mocno mnie zawiódł. I nawet nie chodzi o to, że był słaby. Bo nie był. Ba! Był dobry. Ale to nie to czego spodziewa się przeciętny Alicjomaniak. Całość ma wypełniać lukę powstałą po zaginionych stronach dziennika Charlesa Dodgsona( Lewis Caroll to tylko pseudonim. Niby wszyscy o tym wiedzą, ale zawsze lepiej o tym wspomnieć). I tłumaczy. Ale niezbyt przekonująco. Całość nadrabia co prawda olbrzymia ilość nawiązań, jednak równie duża ilość szczegółów jest przeinaczona bądź pominięta. Już wiecie, że w tej recenzji znajdzie się duża ilośc tego co lubię czyli narzekania! Ale żeby moje wypociny przeczytać musicie najpierw rozwinąć ten post!

poniedziałek, 5 października 2015

Name book TAG!



Dzisiaj na blogu coś nowego, odskocznia od recenzji i tych wszystkich ciekawych( czasem mam wrażenie, że tylko dla mnie jest to ciekawe) rzeczy. Ruszamy z książkowym TAGIEM! Nigdy wcześniej czegoś takiego nie robiłem, jednak wydaje mi się łatwiejsze od recenzji. Nie przeciągając, zapraszam!

 Moje imię chyba zostało stworzone do tego TAGU! Długie, z literami "Ł" i "U". Imię jak marzenie! Ale nie narzekajmy tylko zaczynajmy!


                                                                    ŁUKASZ

Ł, właściwie L- "Labirynt kości" Rick Riordan Ksiązka, której przypadek jest conajmniej dziwny. Dziesięciotomowa seria, pisana przez poczytnych autorów. Pierwsza część i cały szkic fabularny rozpisany przez Riordana.  Świetna książka dla młodszych nastolatków(10-13 lat). Sam czytałem ją w wieku lat 12 w piątej klasie. Co prawda pamiętam tylko że świetnie się przy niej bawiłem, i  że mocno identyfikowałem się z rodziną z zielonym herbem( chyba Janusowie). Całośc przybyła do polski z konkursem internetowym( coś podobnego prezentuje Endgame). W każdym razie szybka, wciągająca książka która miałaby szansę przekonać młodych do czytania. A na naszym rodzimym rynku? Reklama praktycznie zerowa, przez co zainteresowanie książką również niezbyt duże. W Polsce zawieszona po pięciu tomach.

niedziela, 4 października 2015

Podsumowanie września!


Szczerze? Wrzesień był chyba jednym z najgorszych miesięcy czytelniczych w moim  życiu. Przebija go tylko zeszłoroczna kilkumiesięczna blokada, podczas której moim średnim tempem była jedna ksiązka na kwartał( jeju jak się cieszę, że ten okres mam już za sobą, i że nie trwał on zbyt długo). No i portfel też się trochę zbuntował. Ropuszki na całe szczęście udało mi się kupić, za to "Rzeczy ulotne" cały czas czekają na mnie gdzieś w sklepie i perfidnie przypominają o niezbyt imponujących zdolnościach finansowych niepełnoletniego ucznia. Cel na kolejne miesiące? Ruszyć dupę, oszczędzić *coś* i kupić Rzeczy ulotne. OK, ponarzekałem, pokajałem się trochę teraz możemy przejść do podsumowania.

niedziela, 27 września 2015

Spalcie tę ksiązkę i każdy jej kolejny tom, czyli "Akademia Wampirów" Richelle Mead


Na początku chciałbym przeprosić wszystkich fanów "Akademii", za dość ofensywny tytuł. Niestety pomimo ogólnych zachwytów powieść Mead tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że te najbardziej konwencjonalne młodzieżówki są wybitnie nie dla mnie. Paranormalny romans, same ciacha oraz piękności, przewidywalność, irytujące główne bohaterki, relacje między postaciami bardziej zagmatwane i w większości przypadków równie płytkie jak w modzie na sukces? Pani podziękujemy, nastepny proszę!

niedziela, 20 września 2015

Jak zabić potężnego nekromantę nie niszcząc sobie paznokci, czyli "Ropuszki" Anety Jadowskiej.

Na początku chciałbym was przeprosić za dość długą nieobecność- niestety rok szkony już się zaczął, prace domowe i inne tego typu problemy uczniów, a krwawy wujek Martin i jego dość cięzki styl pisania+ obszerne powieści nie są sprzymierzeńcami, kiedy brak nam czasu. Na szczęscie zdążyłem skończyć "Stal i śnieg" przed 18 września i w piątek po lekcjach mogłem od razu pojechać do Empika, by kupić swój wymarzony egzemplarz "Ropuszek" a następnie pochłonąć go w jeden dzień. A teraz możemy przejść do właściwej recenzji... FGHRJRSFKIWOEIOWEPWRRWEDGHJ <3! Wcale nie uderzyłem głową w klawiaturę, po prostu jestem tak wybitnie podekscytowany "Ropuszkami" i w takim stopniu nimi oczarowany, że nie znajduję żadnych słów, by ten tomik opisać. Wielka i szcera miłość mojego życia w nowym wydaniu. Autorka z mojej "świętej pisarskiej czwórcy" jak zwykle w szczycie formy.  Mimo wszystko postaram się ksiązkę zrecenzować, ale ostrzegam WCHODZICIE NA WŁASNE RYZYKO! Recenzja najprawdopodobniej będzie zawierała kilogramy cukru, zachwytów, bełkotu oraz z pewnością będzie niepoprawnie pochlebna. Chociaż postaram się również napomknąć o wadach( tak! jednak takie są). Zapraszam do lektury!

czwartek, 3 września 2015

Podsumowanie Sierpnia i króciutki TBR!


Uwielbiam być uczniakiem. Dziesięć miesięcy nauki skutkuje dwoma słodkiej laby(pozdrawiam osoby, które na wakacje nie mają już co liczyć, i ślę im wyrazy współczucia). W każdym razie. Wakacje= dwa miesiące wolne= dużo wolnego czasu= duuuuuużo przeczytanych książek(a w szkole mi mówią, że jestem słaby z matematyki. I co?! Takie zaawansowane równania tu rozpisuję) W każdym razie, żeby was już nie zanudzać przechodzimy do czytelniczego podsumowania Sierpnia.

wtorek, 1 września 2015

"Cyrk Nocy" Erin Morgenstern



Trochę trudno się do tego przyznać, ale jako dziecko cholernie bałem się cyrków. Nie lubiłem tamtejszej atmosfery, a idea siedzenia w namiocie pełnym ludzi, ze żwirem na ziemi i oglądanie cudów tego świata jakoś nie napawała mnie ekscytacją. I to co oni robili tym zwierzętom! Kiedy pokazywalui kulisy cyrku i klatki w jakich trzymano zwierzęta ten sześcioletni szkrab jakim byłem popłakał się(Łukasz obrońca zwierząt od małego bachora :")) Jednak Le Cirque des Reves odwiedziłbym z chęcią . 

środa, 19 sierpnia 2015

Jeszcze nie umarłem!

Cześć wszystkim! To będzie bardzo krótki post. Chciałbym po prostu wyjaśnić swoją chwilową nieobecność. Aktualnie jestem poza domem, i nie mam stałego dostępu do Internetu. Wracam dopiero 28 Sierpnia, jednak będę miał duuuużo książek do zrecenzowania, a moje opinie pojawiać się będą maksymalnie co dwa  dni. Trzymajcie się :)

czwartek, 13 sierpnia 2015

"Służące" Kathryn Stockett




Druga bardzo pozytywna recenzja pod rząd? Czyżbym tylko udawał początkującego blogera, a tak naprawdę był marionetką w rękach zdradzieckich wydawców? Możecie spać spokojnie i nie martwic się dennymi pseudo teoriami spiskowymi waszego(wcale nie) ulubionego recenzenta, bo żaden wydawca nie chiałby takiej miernoty zatrudniać. Po prostu "Służące" są powieścią piękną oraz pełną ciepła. Do tego są również swoistą bombą emocjonalną, która  niejednokrotnie wywoła na twarzy uśmiech, ale i równie często wzruszy do łez.

środa, 12 sierpnia 2015

"Dym i lustra , opowiadania i złudzenia" Neil Gaiman


Uwielbiam Gaimana, uwielbiam opowiadania, uwielbiam tą okładkę, uwielbiam panią Whitaker i resztę postaci zamieszkujących ten tomik, uwielbiam ideę ukrytego opowiadania w zbiorzze opowiadań. Wreszcie uwielbiam "Królewnę Śnieżkę", ale dzięki jednemu z opowiadań już nigdy nie spojrzę na nią tak samo. I z tylu "uwielbień" powstał zbiór idealny

wtorek, 11 sierpnia 2015

"Trafny Wybór" J.K. Rowling




J.K. Rowling dzięki serii o Harrym Potterze na której wychowały się pokolenia została symbolem. Chyba jednak bycie "tą od czarodzieja z blizną" znudziło ją, więc postanowiła spróbować swoich sił w literaturze dla dorosłych. No cóż, wyszło jak wyszło, czytelniczy światek podzielił się na dwa obozy, tych którzy "Trafny Wybór" pokochali, i tych, którzy na sam widok okładki dostają odruchów wymiotnych. Ja należę do tych drugich. "Trafny wybór" nie jest świeżynką wydawniczą, ma ponad trzy lata normalnie recenzja tej książki na tym blogu nigdy by nie powstała, ponieważ każdy kto chiałby o tej książce poczytac ma już w internecie dobre i rzetelne materiały z ostatnich trzech lat, ale że to Rowling, i do tego Rowling S Ł A B A , co się nie powinno zdarzać, postanowiłem, że gdzieś wyleję wiadro swojej frustracji i niespełnionych oczekiwań. Niestety  padło na Ciebie czytelniku

poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Witaj na "Olej szkołę, czytaj książki"!

Cześć!
To mój pierwszy post na tym blogu, i ogólnie pierwszy blog, który prowadzę.
Jak łatwo możecie się domyślić będzie to kolejny blog o powiązany z literaturą, wiem, że jest ich już mnóstwo, i prawdopodobnie zginę pod natłokiem innych świetnych blogerów książkowych z większym doświadczeniem, mimo wszystko warto spróbować. Nawet jeśli nie będę jednym z rozpoznawalnych molów książkowych na polskiej blogosferze, z wielką przyjemnością zbiorę nawet najmniejszą grupkę osób z którą będę mógł podzielić się swoimi wrażeniami z lektury, i która chętnie będzie czytała moje wypociny.